Sezon konferencyjny w naszej branży w zasadzie nigdy się nie kończy, co łatwo zauważyć śledząc listę wydarzeń HR na blogu HRlityczny. Słyszałam nawet – choć nie jestem w stanie odnaleźć źródła tej informacji – że żadna branża nie organizuje tyle wydarzeń co nasza. I nic dziwnego, bo pracując tak intensywnie, potrzebna jest niewątlpiwie chwila wytchnienia od codziennych obowiązków.
Jako rekruter miałam jednak problem, by znaleźć i czas i budżet na konferencje dla rekruterów. Jeśli miałabym dokonać wyboru pomiędzy udziałem w szkoleniu, a udziałem w konferencji… pewnie często zdecydowałabym się na to pierwsze. Taki wybór nie zawsze jednak jest w pełni uzasadniony. Kiedy więc warto wybrać się na konferencje HR i na co zwrócić uwagę?
Nie muszę Cię chyba przekonywać, że są osoby w branży, które po prostu warto znać. Konferencje rekrutacyjne w naturalny sposób charakteryzują się dużym zagęszczeniem tych osób 🙂
Podczas wydarzenia możesz poznać zarówno praktyków jak i trenerów. W cenie jednego biletu na wydarzenie możesz skonsultować swoje problemy z całym szeregiem ekspertów z różnych dziedzin! Niektórzy organizatorzy z myślą o tym organizują możliwość umówienia się na krótkie spotkanie (tak było na przykład podczas Jobg8 Summit, gdzie za pomocą aplikacji można było umówić się na spotkanie z konkretną osobą), lub tworzą specjalną przestrzeń, w której eksperci spędzają czas przed i po wystąpieniu.
Przeglądając program wydarzenia zwróć więc uwagę na to, kto zaprezentuje się na scenie i kto poprowadzi warsztaty. Zaplanuj z wyprzedzeniem, które prelekcje obejrzysz i dowiedz się od organizatorów, czy otrzymasz dostęp do pozostałych wystąpień w formie wideo. Jeśli masz taką możliwość – sprawdź również jaka jest jakość takich nagrań. Niektóre konferencje publikują część wystąpień w sieci, tak stało się na przykład z moją prezentacją z EVOLVE! Summit w 2018 roku.
I przede wszystkim podejdź do wybranych przez siebie ekspertów po ich wystąpieniu! To świetna okazja żeby zgłębić temat, a nawiązując w ten sposób znajomość z pewnością zapadniesz im w pamięć. W ten sposób ułatwisz sobie pozostanie w kontakcie z osobami, które mogą mieć znaczący wpływ na rozwój Twojej kariery.
Coraz więcej organizatorów konferencji wkłada wiele wysiłku w to, by ich uczestnicy mogli w ich trakcie nawiązać jak najwięcej znajomości. Wydarzenia dla rekruterów również kładą na to spory nacisk, jednak różnie wygląda realizacja takiego założenia.
Część organizatorów stara się uczestnikom zapewnić wsparcie w postaci moderowanej sesji networkingowej (miałam okazję wziąć udział w takiej sesji podczas HR na deser w Warszawie). Inni dostarczają aplikację, która pozwala nawiązać kontakt przed, w trakcie i po wydarzeniu (moja ulubiona aplikacja Whova jest przykładowo dostępna zarówno podczas Sourcing Summit jak i EVOLVE! Summit).
Sama decydując się na udział w wydarzeniu zwróciłabym więc uwagę na zapewnione formy networkingu, długość przerw, a także na informacje o tym, kto wybiera się na wydarzenie. Udział w konferencji może być świetną okazją, by poznać konkretne osoby z branży. Szansa, że dyrektor działu HR konkretnej firmy znajdzie czas na kawę jest zdecydowanie większa podczas wydarzenia HR, niż w dowolny inny dzień w roku. A dzięki wprowadzeniu funkcji events na LinkedIn (tu przykład), zorientowanie się kto wybiera się na konferencję jest zdecydowanie prostsze.
Konferencje branżowe mają jeszcze jeden znaczący aspekt, którego nie należy lekceważyć. Potrafią być niezwykle inspirujące i motytować do pracy!
Samej zdarza mi się zbliżyć do tzw. wypalenia zawodowego. Intensywna praca, zwłaszcza powyżej 40 godzin tygodniowo, potrafi każdego doprowadzić na skraj wyczerpania. I choć najlepszym remedium na wyczerpanie fizyczne jest po prostu odpoczynek, zauważyłam, że zmęczenie intelektualne wymaga nieco innego „leku”.
Takim lekiem jest dla mnie spędzanie czasu ze społecznością sourcingową czy rekrutacyjną. Podczas konferencji mam okazję porozmawiać z ludźmi pełnymi pasji, która łatwo mi się udziela. Często wynikiem takiej dyskusji jest pomysł na kolejne wystąpienie lub wprowadzenie nowych działań w mojej własnej działalności lub dodanie nowych tematów do programu szkolenia. Trenerzy mówią często, że uczą się od grupy tyle samo, co grupa od nich – na konferencji wszyscy uczą się od wszystkich i wzajemnie się inspirują.
Dlatego zapytana o to jak najlepiej motywować zespoły sourcerów i rekruterów odpowiadam często: zapewniając im dostęp do społeczności, po pierwsze poprzez konferencje. Wspólne dyskusje profesjonalne, ale też możliwość nawiązania bardziej osobistych kontaktów w trakcie np. imprezy po wydarzeniu, dają nieporównanie więcej niż zdalny kontakt z innymi profesjonalistami. Temu między innymi służą spotkania społeczności Recruitment Open Community organizowane w soboty, a pomimo to cieszące się sporym powodzeniem 🙂
Odwiedzam mniej więcej 10-15 wydarzeń rocznie i choć z każdego korzystam w inny sposób, to rzeczywiście z każdego korzystam. Zachęcam Cię więc do poszukania czasu i budżetu na przynajmniej jedno wydarzenie w ciągu roku (a jeśli zarządzasz rekruterami – do wysyłania na nie swojego zespołu). Pamiętaj, że to jak wiele z niego wyniesiesz zależy wyłącznie od Ciebie 🙂