Czytałam: 4 godziny 50 minut
Uwaga: ta pozycja nie jest niestety dostępna po polsku, choć spodziewam się, że prędzej czy później któreś wydawnictwo nadrobi to zaniedbanie. Jest absolutnie rewelacyjna - zaczęłam czytać ją przed kwarantanną, ale i na czas kryzysu wydaje mi się jak najbardziej (a może właśnie wyjątkowo?) aktualna.
Po opisaniu mechanizmów, za pomocą których firmy takie jak Facebook, LinkedIn czy Twitter przyciągają i zatrzymują uwagę swoich użytkowników (o książce Hooked pisałam już wcześniej), Nir Eyal zabrał się za opisanie mechanizmów obronnych na te działania. Książka jest jednak ostatecznie zdecydowanie szerszą refleksją na temat tego czym jest produktywność, a czym jej brak, dlaczego chcemy być produktywni i jak możemy to osiągnąć.
Książka jest napisana prostym językiem, więc zdecydowanie warto się za nią zabrać w oryginale i nie czekać na tłumaczenie :)
Zaczynamy więc od podjęcia najważniejszej decyzji: czym chcemy rzeczywiście zajmować się w życiu? Na jakie czynności chcemy znaleźć czas? Czy zgadzają się z naszymi wartościami i czy rzeczywiście wyznajemy wartości, które deklarujemy? Od tej głębokiej refleksji przechodzimy do części bardzo praktycznej. Autor opisuje jak utrzymywać uwagę w pracy (tu powracamy do tego najbardziej istotnego dla nas wymiaru produktywności), w życiu osobistym, w relacjach z innymi ludźmi. Warto powracać co jakiś czas do podsumowań poszczególnych rozdziałów - wdrożenie wszystkich porad jednocześnie może okazać się trudne!
Ha, wypisałam tyle istotnych cytatów! Myślę, że dla mnie ważne były oba elementy: refleksja nad zagadnieniem produktywności w ogóle i praktyczne porady. Z tych porad bardzo biorę sobie do serca kwestię planowania. Being indistractable means striving to do what you say you will do - pisze Nir Eyal, a tymczasem ja nie zawsze wiem co właściwie zamierzam. I o ile w pracy częściej mam jakiś plan, to już w życiu prywatnym zdarza mi się to bardzo rzadko.
Tymczasem żeby dobrze odpocząć po pracy, musimy mieć również pewien plan, nawet jeśli polega on na oglądaniu losowych filmików na YouTube ;)
A skoro już mowa o YouTube, to w książce wymienionych jest kilka wspaniałych narzędzi pomagających uniknąć wszelkiego rodzaju rozpraszaczy w social media, między innymi DF Tube